Co nas wyróżnia ?
-
Bezpieczne zakupy w 100 %
połączenie HTTPS
szybkie płatności PAYU, BLUE MEDIA
płatności kartą VISA, MASTERCARD
-
Darmowy transport i 14 dni na zwrot!
tysiące produktów z darmowym transportem!
każdy konsument ma 14 dni na rozmyślenie się z zakupu!
-
Fachowa i rzetelna obsługa!
Masz pytania?
Nie szukaj dalej, skontaktuj się lub prześlij zapytanie tutaj.
Co mówią o nas zadowoleni klienci:
nasza ksiĘgarnia Książ. Dusia i Psinek-Świnek. Pierwszy dzień w przedszkolu NK
Dane główne
nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.
Regulamin
Opis
„Dusia i Psinek-Świnek” to seria książek o dziewczynce, która poznaje świat wokół siebie razem z mamą, tatą, najlepszym przyjacielem Tomkiem, a przede wszystkim z Psinkiem-Świnkiem, który ma także własne tajemnice! Magdalena Felicja, dla przyjaciół Dusia, wcale nie wie, czy chce iść do tego całego przedszkola. A jak wiadomo, na odwagę najlepiej robią pluszaki, więc mama szyje córeczce przytulankę. Świnkę w spodniach w kwiatki! Dusia z początku jest zdziwiona. Przecież mówiła mamie wyraźnie (no, może tylko trochę ziewaaaaając), że chce psiaka. Nie prosiaka! Lecz gdy tylko Psinek-Świnek pojawia się na świecie, już wiadomo, że on i Dusia będą nierozłączni. W przedszkolu Dusia poznaje Monikę, która gryzie, Joasię, która boi się ubrudzić, i Tomka, który zamiast zabawki przyniósł ze sobą prawdziwy czerwony czajniczek! Taki czajniczek świetnie się nada na domek dla Psinka-Świnka, który przeżyje w środku swoje własne zwariowane przygody... Po namyśle Dusia dochodzi do wniosku, że chyba pójdzie JESZCZE RAZ do tego całego przedszkola… Justyna Bednarek jest romanistką, dziennikarką i autorką książek dla dzieci. Jej „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek”, zilustrowane przez Daniela de Latoura, otrzymały wiele ważnych nagród oraz nominacji (w tym Warszawską Nagrodę Literacką oraz nagrodę Przecinek i Kropka), a także znalazły się na liście lektur szkolnych. Pisarka mieszka na warszawskich Bielanach, a dom dzieli z dziećmi, psami i myszoskoczkami. Marta Kurczewska zamiast Psinka-Świnka ma wąsatą muzę – czarną kotkę zwaną Panią Prezes. Pierwszą wystawę jej prac zorganizował tata… dla mamy. I choć wernisaż był wielkim wydarzeniem, to już murale młodej artystki wywołały w rodzicach mieszane uczucia. Obecnie ilustratorka nie musi jednak malować po ścianach. Jest dumną właścicielką ogromnego stołu do pracy, na którym do woli maże, bazgrze, chlapie, wydziera i dokleja. Dla czytelników w wieku: od 3 lat